Bankowość elektroniczna to rzeczywiście coś bardzo wygodnego i bardzo chętnie z niej korzystamy, niezależnie od tego, na jakim pracujemy stanowisku, czy też, ile mamy lat. Klienci w ostatnim czasie w Polsce zainteresowali się bardzo takimi usługami i w zasadzie nie mamy już potrzeby chodzić nawet do punktów stacjonarnych i rozmawiać z konsultantem. Nie ma po prostu takiej potrzeby. Wszystkie czynności, które kiedyś mógł wykonać tylko pracownik banku, obecnie mogą być zrealizowane samodzielnie z wykorzystaniem komputera albo telefonu. Na bieżąco, więc realizujemy przelewy w Polsce i za granicą i są one bardzo wygodne, jeżeli chodzi o realizację. Są też jednak oczywiście w naszym życiu osobistym albo zawodowym takie sytuacje, które można określić jako mało komfortowe, mówiąc delikatnie. Może się bowiem przydarzyć, że przez pomyłkę wpisaliśmy zły numer konta no i wtedy będziemy się zastanawiać, czy można anulować przelew. Jest to możliwe, choć musimy mieć na uwadze to, że szanse będą tutaj raczej małe. Trzeba reagować szybko i działać błyskawicznie. Przede wszystkim musimy się skontaktować z bankiem.
Zabezpieczenie przed zrealizowaniem błędnego przelewu
Oczywiście pamiętajmy o tym, że jeżeli na przykład wpiszemy zły numer konta, czyli po prostu nieprawidłowy, to jeżeli taki numer nie istnieje w ogóle w systemie, to pojawi się taka informacja. Jesteśmy poinformowani wtedy o błędzie i należy jeszcze raz sprawdzić numer konta, jaki wpisywaliśmy. Jednocześnie też, gdy już zastanawiamy się nad tym, czy można anulować przelew, ponieważ konto źle wpisane jednak istnieje, to musimy tu działać zdecydowanie. Kwestią najważniejszą będzie szybka reakcja. Dlatego zawsze powinniśmy mieć oczywiście w telefonie komórkowym numer na infolinię do naszego banku albo kontakt bezpośredni do jakiegoś zaufanego doświadczonego konsultanta, który zajmuje się na przykład naszymi finansami. Okazuje się, że w części przypadków, jeżeli zareagujemy błyskawicznie, to można jeszcze będzie zablokować przelew. Trzeba, więc być po prostu tutaj czujnym.
